- Zakupoholizm = uzależnienie behawioralne
- Skutki zakupoholizmu
- Walka z zakupoholizmem a wsparcie rodziny
Zakupoholizm = uzależnienie behawioralne
Część osób nie zdaje sobie sprawy, że jednym z uzależnień behawioralnych jest właśnie zakupoholizm. Co to oznacza? Przede wszystkim, że zakup nowych rzeczy wpływa w zasadniczy sposób na dobre samopoczucie kupującego. Ten wpływ jest tak silny, że w wielu przypadkach zakupy przyjmują formę nieprzemyślanego, nadmiernego gromadzenia niepotrzebnych rzeczy. Oczywiście rzeczy, za które kupujący musi płacić.Przykład: Ania od zawsze lubiła zakupy. Śledziła najnowsze trendy i często wymieniała swoją garderobę. Jednak z biegiem czasu nie zorientowała się, że liczba nagromadzonych ubrań przekracza możliwość ich pomieszczenia w szafie. Mimo to Ania nadal kupowała kolejne rzeczy. Z czasem, ze względu na zastrzeżenia ze strony jej męża, część zakupów zaczęła chować w garażu czy innych miejscach w domu. Nadmierne zakupy miały negatywny wpływ nie tylko na pojemność szaf Ani, ale przede wszystkim na jej budżet. Miesięczne wydatki na nowe ubrania wynosiły średnio 1,5 tys. zł. Przez kompulsywne zakupy Ania zaczęła mieć kłopot z opłacaniem standardowych zobowiązań, takich jak rachunki za media czy czynsz. Z czasem zobowiązania w tym zakresie zaczęły rosnąć, a Ania coraz częściej do opłacania zakupów zaczęła wykorzystywać kartę kredytową.
Skutki zakupoholizmu
Historia Ani to klasyczny przykład zakupoholizmu. Objawy wskazane w powyższym przykładzie jednoznacznie pokazują, jak poważnym uzależnieniem mogą stać się zakupy. A jak to z uzależnieniem bywa, ciężko jest z niego zrezygnować. Warto sobie jednak uświadomić, z jakimi konsekwencjami może wiązać się nadmierne kupowanie. Oprócz trudności z zerwaniem z nałogiem, istotnym problemem jest utrata kontroli nad wydawaniem pieniędzy. W skrajnych przypadkach dochodzi nie tylko do przeznaczania większej części domowego budżetu na zakupy, ale niekiedy również do zaciągania innych zobowiązań finansowych na ten cel. Tak właśnie może wyglądać zakupoholizm. Jak sobie radzić z nadmiernymi, niepotrzebnymi wydatkami? Z punktu widzenia finansowego najlepszym rozwiązaniem jest odcięcie uzależnionego od środków pieniężnych. Chociaż brzmi to dość brutalnie, to zablokowanie części pieniędzy oraz monitorowanie wydatków uzależnionego i korzystania przez niego z różnych produktów finansowych, może być niekiedy jedynym rozwiązaniem, które pomoże mu wyjść z uzależnienia.Jednym ze sposobów na zablokowanie możliwości zaciągania finansowych zobowiązań przez zakupoholika, jest nakłonienie go do zastrzeżenia swojego numeru PESEL w aplikacji mObywatel. Zastrzeżenie PESEL-u w ten sposób uniemożliwi zaciągnięcie kredytów, pożyczek, otwarcie karty kredytowej czy nawet skorzystanie z zakupów odroczonych. Oczywiście samego zastrzeżenia musi dokonać sam kupujący, jeśli jednak rzeczywiście chce poradzić sobie ze swoją skłonnością do kupowania, powinien to zrobić. Zablokowanie możliwości korzystania z finansowych zobowiązań w dużej mierze ułatwi mu kontrolowanie wydatków.
Walka z zakupoholizmem a wsparcie rodziny
Część osób uzależnionych od zakupów nie chce dopuszczać do siebie tej myśli, ale ich uzależnienie jest chorobą. Jak leczyć zakupoholizm? Oprócz drastycznych kroków, jak odcięcie uzależnionego od środków finansowych i innych źródeł finansowania, ważną kwestią jest zarówno podjęcie odpowiedniej terapii, jak i wsparcie najbliższych w walce z uzależnieniem. To często rodzina w pierwszej kolejności zauważa, że skala dokonywanych przez najbliższą osobę zakupów przekracza granice możliwości finansowych. W wielu przypadkach to najbliżsi są też motywacją dla samego do podjęcia walki z uzależnieniem. Dlatego warto być czujnym na wydatki członków naszej rodziny, a jeśli te zaczynają przybierać niebezpieczną postać, warto jak najszybciej reagować. Rozmowa o problemie, wskazanie konkretnych rozwiązań, wsparcie w poszukiwaniu specjalisty, który poprowadzi terapię – to niewielkie gesty, które mogą być podstawą do rozpoczęcia walki z zakupoholizmem. A ten zbagatelizowany i nieleczony może doprowadzić do naprawdę poważnych konsekwencji, łącznie z zaciągnięciem sporych zobowiązań. I choć początkowo częste zakupy mogą wydawać się tylko małym kaprysem, warto sprawdzać, czy ten nie przeradza się w duży problem.Powrót do bloga