17 listopada obchodzimy Ogólnopolski Dzień bez Długów. Czy chcesz za rok-dwa, może pięć, obchodzić go jako swoje święto? Czy chcesz z rodziną z radością oznajmić, że jesteście wolni od długów? Nie spłacimy za Ciebie zadłużenia, ale możemy Ci to ułatwić, na przykład wskazać przydatne narzędzia, dzięki którym zaplanowanie domowego budżetu lub wygospodarowanie środków na spłatę będzie trochę łatwiejsze.
Jak zadłużają się Polacy?
Jak pokazuje przeprowadzone właśnie z okazji Dnia bez Długów badanie na zlecenie KRUKa , które miało miejsce w dniach 2-5 września 2022, niespłacone długi to bardzo często wydatki na tzw. konsumpcję. Debet na koncie, karta kredytowa, kredyt ratalny… Te tak zwane łatwe pieniądze, czasem bardzo trudno spłacić, zwłaszcza jeśli kredytów ratalnych mamy co najmniej kilka (telefon, lodówka, nowy laptop), a w dodatku jeszcze kartę kredytową i debet. W sytuacji utraty pracy lub zmniejszonych dochodów, niestety równie łatwo jak wziąć kredyt, można wpaść spiralę zadłużenia.
Postawy Polaków wobec zadłużenia
Na to, czy popadniemy w długi, nie zawsze ma wpływ poziom wykształcenia czy edukacji finansowej. Niekiedy jest to wynik sytuacji losowej, na przykład choroby, wypadku, niezdolności do pracy… Aż 74% Polaków spośród tych, które wzięły udział w naszym badaniu, uważa, że zadłużenie i problemy ze spłatą swoich zobowiązań finansowych na czas mogą przydarzyć się każdemu. Tylko 4% społeczeństwa uważa, że nie jest to kwestia przypadku.
Dług nie powód do wstydu. Dług to kwestia do rozwiązania – taką postawę od lat promuje KRUK. Pojęcie wstydu z powodu zadłużenia jest niemal równomiernie podzielone. Co trzecia osoba nie identyfikuje długu jako wstydliwej sprawy. Co trzecia waha się, czy tak jest, czy nie, a 36% zdecydowanie zgadza się z takim stwierdzeniem. Jednocześnie aż 81% spośród ankietowanych uznaje, że każdy powinien spłacać swoje długi, a niemal 1/5 nie ma sprecyzowanego zdania, ale zaledwie 3% osób jest zdania przeciwnego.
Znacznie łatwiej jednak uznać, że długi należy spłacać, niż – zwłaszcza przy napiętym budżecie – wygospodarować środki na uregulowanie zadłużenia. Jak lepiej zarządzać swoimi pieniędzmi, by znaleźć środki na spłatę?
3 narzędzia online, które ułatwią Ci spłatę długów
Kalkulator budżetu domowego
Wyjście z długów wymaga planu. Weź kartkę, długopis i czarno na białym rozpisz swoje wydatki i dochody. Pomoże ci w tym kalkulator budżetu domowego. Zawarte w nim uniwersalne kategorie podpowiadają, na co Polacy wydają najwięcej pieniędzy, co bardzo ułatwia późniejsze szacunki. W pierwszej kolejności wylicz swoje dochody. Musisz brać pod uwagę wyłącznie zarobki netto, czyli dokładnie taką kwotę, jaka trafia każdego miesiąca na twoje konto. Nie poprzestawaj na samej pensji i zapisz wszystkie stałe wpływy, jakimi będziesz dysponował każdego miesiąca. Należą do nich także zasiłki, alimenty czy świadczenia socjalne takie jak 500+.
Następnie wpisz wszystkie ponoszone koszty. By ułatwić ci kompleksowe spojrzenie na strukturę wydatków, podzieliliśmy je na :
- rachunki domowe,
- wydatki domowe,
- produkty (zobowiązania) finansowe,
- wydatki okazjonalne (nieregularne),
- edukacja.
W ten sposób wyraźnie widać, jaki procent wydatków to koszty niezbędne i stałe, a na których można oszczędzić. Dobrym pomysłem jest założenie, że na poszczególne kategorie nie powinieneś przeznaczać więcej pieniędzy, niż wynikałoby to z ustalonego procentowego podziału zarobków. Podczas gdy rachunki za czynsz, media czy usługi telekomunikacyjne mogą pochłaniać 40% miesięcznych dochodów, w przypadku rozrywki warto ograniczyć się do 5-10%. Zwróc też uwagę na swoją płynność finansową. Raty kredytów, czyli produkty finansowe, nie powinny przekraczać 50% dochodów, a zgodnie z najnowszą rekomendacją KNF (z marca 2022) w przypadku kredytów hipotecznych, zalecany jest nawet próg 40%. Warto wziąć sobie tę zasadę do serca.
Platforma e-kruk.pl
Została stworzona, aby umożliwić samodzielne zarządzanie długami przez osoby zadłużone, których sprawy są prowadzone przez firmę KRUK. Firma oferuje profesjonalną pomoc bez konieczności kontaktu z drugą osobą i trudnej rozmowy o długu. Pokazuje osobom zadłużonym, jak realnie wygląda stan ich wszystkich spraw i jakie mają łącznie należności. Dzięki temu dana osoba może aktywnie uczestniczyć w wypracowaniu planu swojego wyjścia z długów. Dlatego właśnie nieocenionym narzędziem jest platforma e-kruk.pl.
Już ponad 130 tys. osób korzysta z platformy e-kruk.pl. Co 7 minut jest na platformie zawierane porozumienie. A aż 90% spośród osób, które spłacają w KRUKu online, płaci przez e-kruk.pl. Ty też zacznij spłacać online, a może za rok, dwa czy pięć, też będziesz mógł powiedzieć, że jesteś wolny od długów, że możesz świętować swój własny Dzień bez Długów. Zrób to już dziś!
Oszczędzanie na końcówkach
Jak na tę spłatę zadłużenia oszczędzić? Jeśli budżet domowy ci na to pozwala, staraj się oszczędzać między 5 a 20% swoich dochodów. Jeśli nie możesz sobie na to pozwolić, spróbuj oszczędzania „mimochodem”, w czasie codziennych zakupów kartą. Oszczędzanie na końcówkach to forma oszczędzania dostępna w części banków. Polega na odkładaniu na specjalne konto oszczędnościowe części pieniędzy po każdych zakupach. Może to być oszczędzanie końcówek, czyli zaokrąglanie do pełnych 10 złotych, zaokrąglanie do pełnych piątek lub odkładanie określonej kwoty po każdej transakcji, np. 2-5 zł. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule. Zaletą tej formy oszczędzania jest jej prostota i automatyczność. Minusem – to, że pieniądze są odkładane w tym samym banku i od samego użytkownika wymaga pewnej dyscypliny, by na koniec miesiąca nie wydać ich na konsumpcję, ale przelać np. na lokatę w innym banku, czy kupić za nie obligacje skarbowe indeksowane inflacją.